Jeśli jedziemy do Włoch, koniecznie zatrzymajmy się w Sienie. To średniowieczne miasteczko zaczaruje nas swoim klimatem i historią.
Wystarczy odjechać 50 kilometrów od Florencji, żeby niemalże żywcem przenieść się do średniowiecza. Dzięki doskonale zachowanym zabytkom, to urokliwe miasteczko od lat znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. To jedno z najpiękniejszych włoskich miast, otoczone plantacjami oliwek i winnicami. Położona na 3 włoskich wzgórzach i 120 km. kw. Siena założona została przez synów Remusa: Seniusza i Askiusza, wygnanych z Rzymu przez wuja Romulusa. W czasie swojej ucieczki zatrzymali się dopiero w górach, wznosząc na wzgórzach zamek, który dał początek miastu. Przybyła z nimi wilczyca kapitolińska, która wykarmiła braci, tak samo jak wcześniej ich ojca i wuja. To właśnie dlatego, spacerując po Sienie, na budynkach często zobaczymy motyw wilczycy karmiącej bliźnięta. Od swojego powstania miasto prężnie się rozwijało. W XII i w XIII wieku, dzięki położeniu blisko szlaków handlowych, Siena stała się jednym z bogatszych ośrodków europejskich. To właśnie tutaj osiedlały się najbogatsze rody trudniące się handlem: Buonsignori, Piccolomini, Sambelini. To w Sienie do dnia dzisiejszego istnieje najstarszy bank europejski Monte Paschi di Siena. Na drodze do dalszego rozwoju stanęła w XIV wieku epidemia dżumy, podczas której miasto utraciło 2/3 mieszkańców i zostało wcielone do powstającego Wielkiego Księstwa Toskanii. W 1861 roku Siena weszła w skład Nowego Królestwa Włoch.
Mała obszarem, wielka duchem
Zatrzymajmy się w Sienie, nawet jeśli mamy niewiele czasu na zwiedzanie. Ze względu na doskonale zachowaną zabytkową architekturę, do centrum miasta wpuszcza się niewiele prywatnych pojazdów, dlatego zwiedzanie lepiej odbywać na piechotę. Miasto żyje całą dobę – nie tylko za sprawą mieszkańców, ale również studentów, którzy uczą się na jednym z najstarszych uniwersytetów w Europie. To właśnie tutaj możemy zobaczyć w pełni zachowaną, średniowieczną strukturę miasta. Chłońmy atmosferę, kulturę i historię, którą opowiadają nawet pozornie zwyczajne budynki. Zacznijmy od Piazza del Campo, średniowiecznego rynku w nietypowym kształcie muszli. To serce miasta, miejsce gdzie od 1300 roku gromadzą się mieszkańcy podczas najważniejszych świąt i wydarzeń politycznych. To właśnie tutaj, w sierpniu obejrzymy słynną na całym świecie gonitwę konną, tradycyjne zakończenie festynu Palio. Wejdźmy na Torre del Mangia, miejscową wieżę i dzwonnicę. Chociaż do samej góry musimy pokonać aż 88 metrów, ponad 400 schodków i odczekać w długiej kolejce, nagrodą jest niepowtarzalny, zapierający dech w piersiach widok na całe miasto. Odpocznijmy przy Fontanna Fonte Gaia, XV wiecznej fontannie zbudowanej jako zakończenie systemu doprowadzającego wodę do centrum miasta. Nie przegapmy bogato zdobionej katedry Duomo di Siena, niepowtarzalnego połączenia stylu romańskiego i włoskiego gotyku oraz baptysterium, jednego z najważniejszych miejsc religijnych miasta. Wreszcie, nie zapomnijmy też spróbować miejscowego jedzenia. Zatrzymajmy się na obiad, słynną włoską zupę ribolitta, tradycyjne w regionie mięso dzika czy słynną świnię cinta sinese, podaną na talerzu razem z najlepszym włoskim makaronem pappardelle. Spróbujmy miejscowych kiełbasek, podrobów i serów. Zakończmy posiłek kieliszkiem Chianti, Montepulciano czy Vernaccia di San Gimignano. Zjedzmy późną kolację w miejscowej restauracji, a potem przejdźmy się po wąskich miejscowych uliczkach, chłonąc klimat małego miasta, które historią i klimatem mogłoby zawstydzić niejedną metropolię.
Czas generowania strony: -1732248691,18s