Zwyczaj
organizowania jarmarków bożonarodzeniowych narodził się w XIII wieku w Austrii,
kiedy to książę Albrecht I Habsburg w specjalnym przywileju zezwolił
zorganizować jarmark w Wiedniu. Obecnie w stolicy Austrii możemy wybrać się na
dwa jarmarki. Jeśli interesuje nas rękodzieło i wyroby rzemieślnicze, należy
udać się pod Pałac Schönbrunn, zlokalizowany w 13. dzielnicy Wiednia. To tam
park pałacowy zamienia się w iście bajkową scenerię z przechadzającymi się
aniołami i mikołajami; w tle pobrzmiewają radosne kolędy i pastorałki; renifery
zmęczone trudami drogi z Laponii odpoczywają na specjalnym posłaniu. W takiej
scenerii wyjątkowo smakują domowe pierniczki i strucla jabłkowa… Ten
czarodziejski nastrój doskonale czuć także na drugim wiedeńskim jarmarku na
placu Ratuszowym, w centrum miasta. Tam
przywita nas ogromna brama – łuk, z cudownie mieniącymi się świecami. Na blisko
150 stoiskach podziwiać będzie można także cukiernicze dzieła sztuki, słodkości
i dania kuchni regionalnej. Dla
ceniących sobie dobre smaki jest to miejsce idealne na dłuższy spacer, w
czasie którego o nasz dobry humor zadbają z pewnością sprzedawcy korzennych,
pachnących goździkami i anyżem trunków. Stolica Austrii doskonale prezentuje
się cały rok, ale w grudniu szczególnie urzeka niezapomnianym klimatem radości
i optymizmu.
Niezwykle romantycznie w okresie świątecznym prezentuje się także stolica Węgier – Budapeszt, który w bożonarodzeniowej odsłonie potrafi skraść serce. Spacer mostem Łańcuchowym pod girlandami lamp; panorama miasta, w którym wszystkie najważniejsze budynki są pięknie oświetlone - to wszystko sprawia, że Budapeszt jest miejscem wartym odwiedzenia. Gdy do tego dodamy degustację przysmaków na jarmarku świątecznym oraz ręcznie wykonane ozdoby choinkowe oraz wyroby rękodzielnicze to węgierską stolicę należy dopisać do listy miejsc godnych odwiedzenia.
Nie tylko nasi sąsiedzi mają się
czym pochwalić w dziedzinie bożonarodzeniowych jarmarków. Zwyczaj ich
organizowania, który przywędrował do Polski z Niemiec, na trwałe wpisał się w
przedświąteczny kalendarz wielu miast. Trudno dziś wyobrazić sobie Kraków czy
Wrocław bez świątecznych kiermaszów. Jarmark w stolicy Dolnego Śląska
przypomina te niemieckie – konstrukcja wiatraka, jak też części straganów
zostały wykonane u naszych zachodnich sąsiadów. Najstarsze jarmarki we
Wrocławiu organizowano już w XVI w. – dziś na stoiskach znajdziemy tradycyjne
rękodzieło, przysmaki wigilijne, słodkości oraz rozgrzewające trunki. Każdego
roku organizatorzy przygotowują coś specjalnego, i tak w tym roku będzie można
skosztować bardzo popularnych np. w Austrii jadalnych kasztanów oraz
zaprzyjaźnić się z krasnalem Prezentusiem. Do przyjazdu na krakowski Rynek
Główny nie trzeba nikogo przekonywać. Wyborny zakopiański oscypek z grilla z
dodatkiem żurawiny, najprawdziwszy grzaniec galicyjski z ziołami i miodem,
kruche, aromatyczne pierniki, ręcznie malowane bombki, unikatowa ceramika,
wyroby z drewna, ozdoby z naturalnych
materiałów, bursztynowa biżuteria – wszystko to czeka w magicznym Krakowie.
Jarmarki bożonarodzeniowe to nie
tylko piękne przedmioty oraz wyśmienite smakołyki. To przede wszystkim
atmosfera radosnego oczekiwania.
Czas generowania strony: -1732252302,08s