Największy fiński architekt XX wieku, twórca słynnego krzesła Paimio ze sklejki, zapisał się w historii architektury i wzornictwa jako wizjoner.
Autor: Marta Janek
Urodzony w 1898 roku w fińskiej wiosce, całe życie pozostał wierny swojej ojczyźnie. Inspiracje krajobrazami malowniczych fiordów czy surową skandynawską naturą widać w jego projektach, tworzonych głównie z drewna, maksymalnie nastawionych na funkcjonalność i wygodę. Doświadczenie zdobywał najpierw na Politechnice w Helsinkach, a także pracując krótko dla architekta Arvida Bjerke. Tuż po studiach założył swoje własne biuro architektoniczne, a w 1935 roku - działającą do dziś firmę Artek, produkującą wyposażenie wnętrz, przede wszystkim meble i lampy. Architektura i projektowanie mebli to dwie pasje, którym wierny pozostał całe życie, a które doskonale się uzupełniały.
Do jego najsłynniejszych budynków należą biblioteka w Vilpuri, willa Mannera w Töysä czy senatorium gruźlicze w Paimio. Tam z kolei do głowy przyszedł mu pomysł nowego krzesła, które miało być skonstruowane tak, aby chorzy mogli swobodnie oddychać. Dzięki własnoręcznie opracowanej metodzie gięcia sklejki, mógł projektować krzesła z nogami przymocowanymi bezpośrednio do siedzenia. Do dzisiaj jego trójnogich stołków nr 60, które bazują na tej metodzie, sprzedano ponad 8 milionów egzemplarzy - nie licząc kolejnych paru milionów podróbek. Sklejka natomiast stała się jego znakiem rozpoznawczym. W latach 30 powstał kolejny kultowy projekt Fina, a mianowicie fotel nr 404; brak tylnich nóg sprawiał, że był idealny do relaksu i wygodnej lektury. Z tego też powodu nazywany został „fotelem dla emerytów”.
Alvar Aalto był architektem nowoczesnym - dużo podróżował, był stałym bywalcem Międzynarodowego Kongresu Architektury Nowoczesnej, a jego pomysły tchnęły świeżością. Przy projektowaniu mebli dużą wagę przywiązywał do wnętrz, w których mają one funkcjonować - znaną jest historia wazonu Savoy, który miał być ozdobą w restauracji słynnego hotelu. Aalto wraz ze swoją ówczesną żoną, także architektką, stworzył przedmiot, który dziś uważany jest za najsłynniejszy obiekt ze szkła w historii wzornictwa, a jego autorowi przyniósł sławę. Wazon do dziś zresztą jest produkowany w kilku wersjach kolorystycznych.
Aalto zawsze bardzo dbał o światło w projektach swoich budynków - prawdopodobnie dlatego, że w Finlandii zawsze było go za mało. Dlatego też lampy były dla niego ważnym elementem wnętrzarskim, a niektóre jego pomysły, takie jak lampa nr A331, zwana też Beehive, stały się rozpoznawalne na całym świecie. Obecnie projekty najsłynniejszego fińskiego architekta obejrzeć można w muzeum nazwanym jego imieniem w mieście Jyväskylä - budynek został zresztą zaprojektowany przez niego samego.
Czas generowania strony: -1732578709,09s