Dekoracyjne sufity | Dekorian Home
TRENDY | 2018-02-27

Dekoracyjne sufity

Czy sufit musi być biały? Nie! Zbliża się wiosna. Wpuśćmy do wnętrza słońce i odrobinę koloru. Pomalujmy sufit na kolor soczystej zieleni, albo udekorujmy tapetą w zmysłowe kwiaty, jak z obrazów holenderskich mistrzów. Pomysł szalony? Ekscentryczny? Do odważnych świat należy!
Udostępnij logo whatsapp logo twitter


Okiem architekta
Joanna Bozacka
Studio Nomo


Dekoracyjny sufit nie jest nowym pomysłem, we wnętrzach mieszkalnych przez wieki był synonimem luksusu. Pięknie zdobione pałacowe sklepienia są dowodem na to, że traktowano je często z większą atencją niż ściany czy posadzki. Dziś, po wielu latach spędzonych wśród skromnej bieli, sufit znów ma szansę być polem projektowych eksperymentów. Może dodać wnętrzu indywidualnego charakteru, a nawet odrobinę ekstrawagancji. Jak to ugryźć? Przede wszystkim nie należy inspirować się pałacami zbyt dosłownie. Żeby uniknąć efektu przeładowania lepiej postawić na działanie bardziej współczesne i interesujące – na kontrast lub efekt zaskoczenia. Kolor świetnie zagra z klasycznymi białymi boazeriami, geometryczny wzór – z gładkimi płaszczyznami w neutralnych odcieniach. Nie można przy tym zapominać, że pałacowe wnętrza były o wiele wyższe niż przeciętne współczesne lokum. Sufit to powierzchnia, która jest we wnętrzu najsłabiej oświetlona, zarówno światłem naturalnym jak i sztucznym. Intensywność koloru czy skalę wzoru należy umiejętnie dopasować do rodzaju i funkcji wnętrza. 

Gładkie, najczęściej białe sufity, to kwestia bezdyskusyjna i raczej poza modą. Po prostu zawsze były, są i będą. Rozwiązanie tradycyjne, bezpieczne i ponadczasowe. Tych odważniejszych, którzy zastanawiają się jednak co z tym białym fantem zrobić, ucieszy pewnie fakt, że ostatnio pojawił się we wnętrzach nowy trend - moda na kolorowe sufity. Świat oszalał na ich punkcie już jakiś czas temu. Powoli, ale coraz odważniej, zaczynają też zaglądać do polskich wnętrz. 


Co możemy zrobić? Pomalować sufit farbą w ulubionym kolorze. W końcu to też ściana. Nie bójmy się eksperymentować. Zawsze możemy wrócić do bieli. Pamiętajmy o ważnej zasadzie:  ciemny kolor obniży nam optycznie wnętrze, jasny sprawi, że wyda się wyższe. Modne są bardziej śmiałe kolory: słoneczne żółcienie, oranże, odcienie błękitów. Takie nasycone kolory na pewno będą dobrze wyglądały w nowoczesnej przestrzeni, ale uwaga: świetnie sprawdzą się też w historycznych wnętrzach, na sufitach stylowych, z pięknymi sztukateriami. Wyobraźcie sobie przestronny apartament w starej kamienicy, urządzony meblami w modnym stylu vintage i piękny rozrzeźbiony sufit w cytrynowym kolorze. Genialne rozwiązanie! Nawet w artystycznym uniesieniu warto zachować jednak umiar: jeśli decydujemy się na barwny sufit reszta ścian powinna być w jednym, najlepiej neutralnym kolorze. Inaczej zrobi się kolorystyczny miszmasz, niekoniecznie korzystny dla całej aranżacji. Do malowania sufitu zawsze warto korzystać z dobrej jakości farb, na przykład kanadyjskiej firmy Para. Jest bardzo trwała, łatwo się rozprowadza i ma fantastyczną gamę kolorów.


Innym sposobem na dekorację sufitu są tapety. Jest teraz na nie prawdziwy szał. Producenci prześcigają się w coraz piękniejszych deseniach i kolorach. Nam spodobała się tapeta z kolekcji Fornasetti II, marki Cole&Son, z motywem chmur zaczerpniętym z wzornika włoskiego projektanta Piero Fornasettiego. Tapeta na suficie może „zrobić” nam całe wnętrze, a z pewnością będzie jego głównym akcentem dekoracyjnym. Jeśli lubimy efekt buduarowy i nie boimy się efektu przytłoczenia, możemy zdecydować się na przykrycie tą sama tapetą wszystkich ścian i sufitu.
Zwróćmy uwagę, żeby idealnie „zgrać” poszczególne paski, inaczej widoczne łączenia zepsują nam cały efekt. 

Czas generowania strony: -1711711498,14s