| Dekorian Home
TOP WNĘTRZA | 2020-04-08

Tak się mieszka w Beverly Hills

Styl glamour wywodzi się z Hollywood. Zainspirowany szykiem i bogactwem kreacji gwiazd z czerwonego dywanu przeniósł się do przestrzeni domowych. Tak powstał nurt wnętrzarski, którego popularność nie maleje do dziś. Jednym z bardziej znanych przedstawicieli stylu glamour z miasta aniołów jest Jeff Andrews – projektant znany ze współpracy z wieloma gorącymi nazwiskami świata show – biznesu. Przedstawiamy jeden z projektów architekta z centrum Beverly Hills.
Udostępnij logo whatsapp logo twitter

Domownicy nie chcieli zbytnio przesadzać z przesyceniem przepychu i blasku – zależało im na bardziej tradycyjnych przestrzeniach. Udało się na szczęście dojść do porozumienia i powstały projekt łączy ze sobą funkcjonalność domu rodzinnego z nowoczesnym pazurem, na którym tak bardzo zależało projektantowi: „Trochę ugniatałem cały proces i przekonałem klientów do bardziej współczesnego wnętrza, które było przejściowe i zawierało elementy tego, co ich pociągało, ale dodatkowo zostało wykreowane w sposób, który miał dla mnie sens ze względu na ich wiek i styl życia” – mówi Jeff Andrews. Pomimo ekstrawaganckich dodatków całość projektu prezentuje się subtelnie i nie szokuje, jak to często bywa w domach Hollywood.

Wchodząc wejściem frontowym ukazuje się hol z klatką schodową. Pierwotnie stopnie znajdowały się po obu stronach pomieszczenia, po modernizacji pozostawiono tylko jedną stronę, co spowodowało ciekawy efekt zawirowania, który dodatkowo wzmocniono poprzez poziome linie na ręcznie malowanych tapetach. Geometryczny wzór podłogi ożywia jeszcze bardziej to miejsce – uzyskano go dzięki połączeniu marmurowych, granitowych i wapiennych płytek. Na środku znajduje się designerski stolik ze skrzyżowanymi nogami, a nad nim wisi dumnie żyrandol z kwarcowych kręgów.

Idąc dalej przez hol znajduje się zejście do jadalni, w której z łatwością pomieści się 18 osób. Właścicielom domu zależało szczególnie na tym pomieszczeniu, aby móc organizować duże posiłki rodzinne. Ogromny drewniany stół, rustykalne krzesła oraz dwa ciężkie żyrandole, pochodzące oryginalnie z budynku starego banku zdają się wzorować na pomieszczeniach rycerskich wieczerzy. Tutaj jednak nowoczesne akcenty i wykończenia zmieniają kompletnie charakter wystroju. Na uwagę zasługuje m.in. metalowa rzeźba wisząca nad wapiennym kominkiem, która ma postać złotego, zmiętego papierka po czekoladzie.

Domownicy najwięcej czasu spędzają w salonie, gdzie królują dwie wielkie sofy skierowanie do siebie. Tworzy się w ten sposób bezpieczna przestrzeń odpoczynku i relaksu dla wszystkich. Tutaj również występują elementy tradycyjne – jak ciężkie stoliki kawowe czy  przerobione żyrandole z kryształami oraz zestawiona z nimi nowoczesna sztuka. W salonie znalazło się też miejsce na barek z kilkoma hokerami. Dębowy sufit nadaje przytulności.

Przestrzenna kuchnia to kolejne pomieszczenie, gdzie spotkać się może cała rodzina. Do wystroju opracowano paletę neutralnych barw, wykorzystano metaliczne odcienie brązu, mosiądzu i cyny. Ponieważ miejsce to otwiera się na inne pokoje ze wszystkich czterech stron wyzwaniem było ukrycie zbędnych narzędzi kuchennych – udało się to dzięki stworzeniu dwóch wysp, które zwiększają przestrzeń oraz spełniają funkcje przechowywania tego, co nie powinno być na widoku. Do ozdobienia sufitu użyto subtelnej, szarej tapety oraz czterech ozdobnych żyrandoli z mosiądzu. Niedaleko znalazło się również miejsce na przechowywanie win – tutaj butelki nie zostały ukryte, a wręcz przeciwnie, zdobią całą ścianę.

Na piętrze w sypialni kasetonowe sufity nadają intymności dużej przestrzeni, a stonowana paleta kolorów, miękko teksturowane tapety i kryształowy żyrandol tworzą senny klimat. Centralnym punktem jest kolekcja waz, usytuowana na rzeźbionym stole. Nieopodal znajduje się jasna łazienka z dużą wanną umieszczoną przy oknie oraz kosmetyczką przy drzwiach. Na uwagę zasługują bogato zdobione kryształami żyrandol i kinkiety. Podłogę zdobią biało – szare wzory w małą jodełkę.

Cały dom to połączenie funkcjonalności z galerią sztuki nowoczesnej. Artystyczne i eleganckie elementy świadczą o charakterze glamour, jednak nie zapomniano o tym, aby każdy członek rodziny czuł się komfortowo i przytulnie w swoich czterech kątach. Z całą pewnością projektant Jeff Andrews wziął to sobie do serca, a jego propozycja wyszła wspaniale – na miarę Beverly Hills.

Fot. Grey Crawford

https://www.jeffandrewsdesign.com/beverly-hills-2018

Czas generowania strony: -1734504892,28s