Śląska metamorfoza | Dekorian Home
TOP WNĘTRZA | 2017-10-12

Śląska metamorfoza

Udostępnij logo whatsapp logo twitter

Nowoczesne, wyrafinowane wnętrze w małej miejscowości na Śląsku. Wykończenie tego domu trwało prawie trzy lata. Ale efekt zachwyca wszystkich. Wykorzystano w nim niemal same naturalne materiały: kamień, spieki kwarcowe, drewno i ręcznie wyrabianą cegłę.


 

Właściciele domu odziedziczyli go po rodzicach. Oboje są po 40tce, mają trójkę dzieci w wieku szkolnym. Przed remontem mieszkali tuż obok, w mniejszym domu, położonym na tej samej działce. Kiedy dzieci zaczęły dorastać, szybko okazało się, że potrzebne będzie więcej miejsca. Stąd decyzja o remoncie, przeprowadzce i połączeniu obu domów. Nie było łatwo, bo wszystkie roboty trwały blisko 3 lata. Z pomocą projektantki i sieci salonów Dekorian na 330 mkw. powstało wnętrze wyjątkowe, harmonijnie łączące oba domy stylem i wystrojem. To parter, pierwsze piętro oraz zaadaptowane poddasze. Najniższy poziom został oddany właśnie dzieciom. Chociaż to nietypowe rozwiązanie, to tylko na tym poziomie można było wygenerować trzy osobne (a jednocześnie podobne metrażem) pokoje dla rodzeństwa. Znajdziemy tutaj jeszcze ich wspólną łazienkę i przedpokój. Pierwsze piętro przeznaczone zostało na przestrzeń wspólną dla całej rodziny i ewentualnych gości. Zastosowano tutaj dość nietypowe rozwiązania, łącząc funkcje pozornie niezwiązanych ze sobą pomieszczeń. Kuchnia połączona została z pokojem kinowym. Jadalnia funkcjonuje też jako pokój bilardowy. W pozostałej przestrzeni znajdziemy łazienkę gościnną, pralnię i wejście do łącznika. Poddasze to przestrzeń przeznaczona dla rodziców.  Nie zabrakło tutaj garderoby i ogromnej łazienki połączonej z sauną. Własny biznes wymaga czasami pracy w domu, stąd też nie mogło tutaj zabraknąć miejsca na home office.  

 

Przed rozpoczęciem remontu właściciele postawili jeden warunek. Dali się przekonać do nowoczesnych wnętrz, chcieli jednak, żeby były one ciepłe, rodzinne. Połączone ze sobą domy (pierwszy wykończony został w stylu rustykalno – kolonialnym) musiały też harmonizować. Stąd decyzja o wykończeniu całości w „złamanej bieli”, ciepłych kolorach, najczęściej beżach i odcieniach brązu. Czystą biel zarezerwowano wyłącznie dla sufitów, frontów zabudowy kuchennej i elementów łazienki na poddaszu. Jedyną tapetę odnajdziemy w pokoju kinowym. Wykorzystano prawie same naturalne materiały: kamień, spieki kwarcowe Laminam, drewno, ręcznie wyrabianą cegłę (stara nie nadawała się do odrestaurowania). To właśnie ta, wszechobecna w domu cegła stała się ostatecznym połączeniem rodzinnego ciepła z proponowaną przez projektantów nowoczesnością. 

 

Więcej informacji: www.minimoo.pl

Czas generowania strony: -1734504104,77s