Pocztówka z wakacji | Dekorian Home
TOP WNĘTRZA | 2017-10-29

Pocztówka z wakacji

Tworząc pierwsze mieszkanie, powinno się spełniać marzenia. Nawet jeśli lazurowe morze jest bardzo odległe, a nad nami rozpościera się stalowo-szare niebo, warto przemycić detal, element, który przypominać będzie ulubiony błękit. Ostatecznie to nasze miejsce na ziemi.
Udostępnij logo whatsapp logo twitter

Projektant i malarz - Paweł Liszewski - kocha Południe Europy. Biała, kubiczna architektura przełamana kolorami niezmiennie inspiruje go w pracy.  W przypadku omawianego projektu gust architekta współgrał z upodobaniami inwestorów. Klienci, jako punkt odniesienia dla realizacji, wskazali Sycylię, z jej światłem, intensywnymi barwami i domowym ciepłem.  

Przestronny, 60-metrowy apartament znajduje się w Kielcach. Usytuowany na kameralnym osiedlu na obrzeżach miasta, jest otoczony przez łąki i lasy, które stają się celem wędrówek i rowerowych eskapad właścicieli. Młodzi i dynamiczni - Renata i Karol - traktują podróże jako swoją wielką pasję i to właśnie one dostarczyły im inspiracji do wykreowania klimatu tej przestrzeni. 

Zachwyceni sycylijskim krajobrazem, wspólnie z architektem, postanowili posłużyć się właściwym dla włoskiego stylu kontrastem bieli i mocnych akcentów. Jako bazę do całej aranżacji wykorzystano białe ściany i monochromatyczne zabudowy (salonowa, kuchenna, łazienkowa) oraz dębową, szczotkowaną podłogę ułożoną w charakterystyczną jodełkę. 

Na spokojnym, neutralnym tle już od progu w oczy rzucają się cytrynowożółte krzesła inspirowane projektem Charlesa Eamesa, przypominające kolor kwitnącej bugenwilli plamy różu w postaci dekorujących szarą sofę poduszek, czy powieszonego nad nią dowcipnego obrazu. 

W kuchni pierwsze skrzypce grają czerwone, industrialne hokery i roziskrzona różnokolorowymi trójkątami, geometryczna grafika ścienna na lacobelu. W sypialni panują prawdziwe tropiki.  Wszystko za sprawą efektownej tapety w duże, ciemnozielone liście, która zestawiona ze słoneczną narzutą tworzy z małżeńskiego łoża prawdziwą wyspę relaksu, oazę cienia. 

Nie tylko zręcznie zinterpretowane przez architekta wspomnienia nadają kieleckiemu mieszkaniu indywidualny charakter. Budują go także osobiste elementy - rower,  ulubione książki czy ikony, w wolnych chwilach pisane przez panią domu. 

Czas generowania strony: -1734505863,36s