Przeciwieństwa się przyciągają – chce się powiedzieć, oglądając eleganckie, ale bezpretensjonalne wnętrza widoczne na zdjęciach. Co widzimy w samym tylko salonie? Po lewej fotel w stylu art déco, przed nim minimalistyczny stolik o geometrycznej metalowej konstrukcji i szklanym blacie, ustawiony na orientalnym dywanie. Po prawej współczesna kanapa – a w tle biedermeierowski stół otoczony przedwojennymi krzesłami. W głębi, nad kominkiem lustro w duchu rokoka, obok bardzo powściągliwa w kształtach przedwojenna konsolka. Wielka różnorodność stylów, konwencji, form i materiałów pod ręką Małgorzaty Bacik zamieniła się jednak w zadziwiająco spójną kompozycję. Jak udało się to osiągnąć?
Bez wątpienia duża w tym zasługa dość tradycyjnej, ale w istocie ponadczasowej bazy wnętrza. Warto zwrócić uwagę m.in. na podłogę z desek dębowych (Rock-Vivo firmy Boen), szczotkowaną dla podkreślenia rysunku słojów, fazowaną w celu uwydatnienia układu, a na końcu zaolejowaną. – Dzięki temu finalny efekt bliski jest dawnym posadzkom pastowanym – zaznacza Małgorzata Bacik. Produkt ten, równie dobry do starego dworku i do zupełnie współczesnego mieszkania w stylu skandynawskim, architektka wybrała z bogatej oferty podłóg dostępnych w salonach Dekorian Home.
Ogromnie ważnym elementem projektu są też delikatne, neutralne barwy ścian. – Chłodne beże tworzą przytulną atmosferę, ale zarazem dają wnętrzu oddech – zwraca uwagę projektantka. Farby w podobnych odcieniach łatwo znaleźć w ofercie Dekorian Home. Czekają tam również eleganckie sztukaterie firmy Orac Decor, które wespół w zespół ze szlachetną stolarką nadają wnętrzom prawdziwą klasę. Podobnie jak w przypadku podłóg, także cokoły i fasety czerpią ze wzorców historycznych, jednak mają uniwersalny charakter. Wyraźnie widać to w holu, gdzie harmonizują i z dość nowoczesnym gresem, i ze stylizowanym siedziskiem (karło zostało wykonane współcześnie, ale w oparciu o wzorce międzywojenne), i z portretem starca autorstwa samego Teodora Axentowicza (na ścianie w głębi) – cenną pamiątką rodzinną, która wyznaczyła kierunek poszukiwań stylistycznych w aranżacji wnętrz.\
Skoro o pamiątkach mowa, warto zaznaczyć, że w prezentowanych wnętrzach mnóstwo jest przedmiotów z historią – dawną lub nową. Wspomnianą już prostą konsolkę pani domu otrzymała od cioci. Czas obszedł się z tym mebelkiem niezbyt łaskawie, ale po troskliwej renowacji stolik znów cieszy oczy – i przypomina o bliskiej osobie. Z kolei wiszące nad kominkiem lustro wypatrzyła w jednym z antykwariatów Małgorzata Bacik. Co ciekawe, natrafiła na nie w czasie… wycieczki rowerowej. Od razu wysłała zdjęcie inwestorce. – Rama była piękna, stan zachowania doskonały, cena bardzo przystępna. Pani domu szybko wsiadła więc w samochód i pojechała do sklepu – wspomina architektka. Podobne anegdoty towarzyszą wielu przedmiotom, kupowanym z myślą o tym projekcie w galeriach antyków w całej Polsce.
Niezwykle interesujące spotkanie odległych epok trwa także w kuchni. Tutaj prawie stuletnie „thonety” – krzesła z drewna giętego – otoczyły okrągły szklany stół z BoConcept. Płaszczyznę porozumienia zapewnił swoisty dywan ułożony z oczywiście nowych, ale wyraźnie stylizowanych wzorzystych płytek jak ze starej kamienicy (kolekcja Florentine, Mainzu). Zestawienie udało się doskonale. Dowód? – W tym miejscu państwo domu nie tylko jadają. Gospodarz, choć ma osobny gabinetu, lubi tu także pracować – opowiada Małgorzata Bacik. Warto zwrócić uwagę, że zarówno o miłą atmosferę, jak i o odpowiednie warunki do rozwijania sztuki kulinarnej dba w kuchni duży zespół lamp – dekoracyjne nad stołem, nastrojowe w oknie, funkcjonalne nad blatem oraz na suficie. Bogaty wybór opraw o najróżniejszym przeznaczeniu i charakterze czeka na stronie dekorianhome.pl.
Bardzo klasyczny, choć ponadczasowy charakter ma także zabudowa kuchenna. Zarówno kolorystykę (białe fronty, ciemny blat), jak i formy (płycinowe drzwiczki, przeszklenia ze szprosami, uchwyty w estetyce retro z patynowanego mosiądzu) projektantka wysnuła z kuchni przedwojennych i starszych. Aby bezpretensjonalna elegancja mebli mogła w pełni wybrzmieć, na ścianach nie kładziono już płytek – zostały pomalowane farbą podobną do tej z salonu. Architektka zaproponowała jedynie, aby w pasie nad blatem osłonić mur taflami szkła. Wytworna prostota aranżacji wydobywa ponadto urok narożnej witrynki w stylu Biedermeier. Pani domu przechowuje w niej „Białą Marię” Rosenthala, swój ulubiony serwis – wciąż powiększany dzięki kolejnym zakupom. Obok zawisła wdzięczna, humorystyczna grafika z wystrojoną w tiurniurę gęsią. Zabawna praca jest dziełem Anny Bacik (www.behance.net/annazofiabacik).
Z części dziennej przejdźmy do strefy prywatnej. W sypialni państwa domu przyciąga spojrzenia płaszczyzna tapety o geometrycznym wzorze (Hicks' Hexagon marki Cole&Son z oferty Dekorian Home). Na jej tle stanęło wykonane na zamówienie łoże o stylowo wykrojonym tapicerowanym zagłówku. Zróżnicowane meble w sąsiedztwie (minimalistyczny metalowy postument z jednej strony, komoda vintage z drugiej) przełamują zobowiązującą symetrię wnętrza. Dzięki temu sypialnia nabiera ciepła nawet wtedy, gdy gasną kinkiety i żyrandol z płóciennymi abażurami
Jedną ze ścian pomieszczenia wypełniła obszerna zabudowa garderobiana, o płycinowych drzwiach przypominających nieco zabudowę kuchni. Znalazło się tu miejsce także na wielką taflę lustra, które przyjęło kilka ważnych funkcji. Z jednej strony pomaga dobrać strój i dopracować wygląd przed wyjściem. Z drugiej – powiększa przestrzeń. A ponieważ znalazło się na wprost okna, dodatkwo rozświetla sypialnię.
Z sypialni tylko krok do łazienki państwa domu. Nowoczesny komfort wprowadził w niej prysznic typu walk-in z brodzikiem slim (V&B) o bardzo niskim rancie i niezwykle dyskretną armaturą podtynkową (Kludi). Płytki ceramiczne Neutra (Casa Mood) zarówno na ścianach (odcień Bianco Spazzolato), jak i na podłodze (Silver Spazzolato) nawiązują kolorystyką do barw, które znamy z pozostałych pomieszczeń domu. W tę samą gamę wpisują się szafki łazienkowe z wygodnym rozwiązaniem – dwiema umywalkami dla obojga gospodarzy. Delikatne ożywienie wprowadza iście koronkowy wytłaczany wzór na kafelkach (Bas-Relief, Mutina), które pojawiły się nad blatem oraz na obudowie wanny. Dekoracyjne płytki również pochodzą z katalogu salonów wyposażenia wnętrz Dekorian Home.
Interesujące akcenty bez trudu dostrzeżemy także w drugiej, małej łazience. Podobnie jak w dużej, nad umywalką zawisła tu szafka z lustrzanymi drzwiczkami – rozwiązanie podwójnie praktyczne. Odbija się w nich szalenie elegancka oprawa drzwi, zainspirowana stolarką okresu międzywojennego. Ponad szafką zawisł z kolei imponujących rozmiarów kinkiet, nawiązujący do form oświetlenia z tej samej epoki. Podobną skalę reprezentują zakupione w jednym z salonów wyposażenia wnętrz Dekorian Home wielkoformatowe płytki ścienne Magnum B&W w odcieniu White Naturale (Floor Gres).
Ostatnim pomieszczeniem, do którego zapraszają nas gospodarze, jest pokój dziecięcy. Także tutaj Małgorzata Bacik w niezobowiązujący sposób nawiązała do tradycji. Z oferty IKEA wybrała drewniane meble lakierowane na biało. W zestawieniu z dębowymi deskami podłogi oraz tapetą w szerokie granatowe i białe pasy (Spalding Stripes, Ralph Lauren) te skandynawskie sprzęty tworzą nastrój jak ze „Wspomnień niebieskiego mundurka”.
Projekt wnętrza: Małgorzata Bacik, MM Architekci
Zdjęcia: Yassen Hristov
Stylizacja: Patrycja Rabińska
Patronem realizacji jest sieci salonów z wyposażeniem wnętrz Dekorian Home. Inspirujące rozwiązania do domów i mieszkań w duchu prezentowanych wnętrz oraz w najróżniejszych innych stylach, konwencjach, kolorach i wzorach czekają na dekorianhome.pl
Czas generowania strony: -1734503783,55s
Nasze salony
