Mój ulubiony styl projektowania to... styl nowoczesny, minimalistyczny, gdzie pojawiają się jedynie nieliczne elementy ozdobne pełniące rolę biżuterii. Ważne dla mnie jest także to, aby wnętrza mimo swej prostoty były przytulne, żeby chciało się do nich wracać. Jednakże nie zamykam się na nowe trendy, wyzwania stawiane przez Klientów i poszukiwanie innych kierunków w projektowaniu.

W projektowaniu najtrudniejsze jest...  trzymanie się budżetu przy jednoczesnym tworzeniu pięknych, niezwykłych wnętrz, które będą służyły Klientom przez lata.

W projektowaniu najprzyjemniejsze jest ... możliwość ciągłego poszukiwania i odkrywania nowych możliwości, kreowania przestrzeni według własnych upodobań, praca twórcza dająca wielką satysfakcję i często uśmiech zadowolonego Klienta.

Inspiracją w pracy jest dla mnie... otaczający świat, obrazy, zapachy, a czasem muzyka wpływająca na nasze nastroje. Inspirująca bywa dla mnie także moda.

W polskich projektach najbardziej denerwuje mnie... projekty zawsze są cudowne, ale niestety bylejakość materiałów często potrafi popsuć efekt.

Marka, która mnie nieustannie zachwyca... jest wiele firm na rynku, które wprowadzają wciąż nowe, ciekawe, funkcjonalne i piękne produkty. Dlatego nie jestem w stanie wymienić tej jednej, jedynej. Jednakże cenię sobie szczególnie wysoko włoski design, w którym znajduję równowagę pomiędzy przepychem a prostotą, tym co piękne i tym co powszechnie uważamy za brzydkie, a całość w efekcie potrafi zachwycić.

Moim ulubionym kolorem we wnętrzu jest...  z wieloletniego doświadczenia wiem, że moje ulubione kolory wraz z upływem czasu zmieniają się. Zdecydowanie jednak preferuję kolory zgaszone, barwy intensywne są mile widziane, ale raczej jako akcenty.

Mój ulubiony zagraniczny architekt wnętrz... Trudna decyzja...

Mój faworyt wśród designerów produktów wnętrzarskich to… Moje ulubione lampy zaprojektowali Michele De Lucchi, Gerard Reichert, Neil Poulton... Natomiast Piotr Kuchciński tworzy projekty sof i foteli, które uwielbiam.