Nasz ulubiony styl projektowania to... Nie szufladkujemy się, nie mamy swojego jednego ulubionego stylu, w każdym potrafimy dostrzec ciekawe możliwości aranżacji. Czy to styl klasyczny, czy nowoczesny, boho czy loftowy, zawsze widzimy potencjał na stworzenie czegoś wyjątkowego. Bliski nam jest również styl eklektyczny.

W projektowaniu najtrudniejsze jest... Wyjście naprzeciw wszystkim wymaganiom klienta, biorąc pod uwagę często niewielki budżet.

W projektowaniu najprzyjemniejsze jest... Zadowolenie inwestorów i patrzenie na udane realizacje. Ale również, tworzenie - moment powstawania wizji. Kiedy zasiadamy do tworzenia nowej koncepcji i możemy puści wodzę fantazji. Gdy mamy temat jakiego jeszcze nie miałyśmy wcześniej, ciekawią nas wyzwania. Lubimy zmiany.

Inspiracją w pracy jest dla nas...  Drugi człowiek, jego styl życia, przyzwyczajenia oraz możliwość tworzenia.

W polskich projektach najbardziej denerwuje nas... Nic nas nie jakoś bardzo nie denerwuje, patrzymy na innych z pozytywnym podejściem. Jeśli jest projekt to się cieszymy, że komuś udało się coś stworzyć. Jeśli już musimy coś wybrać, to byłby to brak wyrazistości.

Marka, która nas nieustannie zachwyca...  Petite friture

Naszym ulubionym kolorem we wnętrzu jest...  Biel, kolor uniwersalny. Czerń w dodatkach. Ale nie tylko, cieszymy się na słowo kolor 😊  Z chęcią zaprojektujemy różową łazienkę, beżową sypialnie, czy oliwkową kuchnie. No i kolor drewna, naturalnego, rozjaśnianego lub ochłodzonego – to dla nas również bardzo przyjemny kolor do pracy.

Nasz ulubiony zagraniczny architekt wnętrz to… Peter Zumthor – mój faworyt jeśli chodzi o podejście do architektury. To jak wykorzystuje kontekst w projektowaniu, to jest to! Drugą osobą, którą obie bardzo  lubimy jest Zaha Hadid!

Nasz faworyt wśród designerów produktów wnętrzarskich to… Oskar Zięta                                          

Gdybyśmy nie zostały architektami wnętrz zapewne bałybyśmy... Ja, Alicja – zapewne malarką, albo fotografką. Przychodzą momenty kiedy więcej maluje, na przemian z tymi kiedy wciąga mnie fotografowanie. Myślę, że byłby to zdecydowanie twórczy zawód. Lubię te momenty kiedy coś tworzę, np. maluje i spoglądam na zegarek i nagle minęły 4 h nie wiedzieć kiedy.  A Natalia hmm, pewnie coś z związanego z filologią angielską… tłumacz lub nauczyciel.