Strona www pracowni JT Design.
Mój ulubiony styl projektowania to... Kierunek i styl projektowania wyznaczają moi klienci, jednak najlepiej czuję się, projektując wnętrza łączące nowoczesność z odrobiną klasyki i nutą glamour - czyli ciepło i przytulnie, ale również funkcjonalnie i trochę dizajnersko.
W projektowaniu najtrudniejsze jest... Kiedy inwestor próbuje zmienić koncepcję w trakcie zaawansowanych prac wykończeniowych, szczególnie po nieuzasadnionych namowach otoczenia.
W projektowaniu najprzyjemniejsze jest... Kiedy pierwotna wizja i myśli powstające w głowie, a później przelane na papier, stają się rzeczywistością, a na twarzach klientów można zaobserwować bezcenny uśmiech i radość.
Inspiracją w pracy jest dla mnie... Otaczający mnie świat- przyroda, ludzie, moda, kuchnia, a nawet muzyka.
W polskich projektach najbardziej denerwuje mnie... Niestety często spotykam się z powtarzalnością, bezmyślnym kopiowaniem najtańszych i najprostszych rozwiązań, form dostępnych na rynku dzięki popularnym markom sieciowym.
Marka, która mnie nieustannie zachwyca... Bez wątpienia Sicis oraz Maison Valentina; to marki, które według mnie nie znają granic w tworzeniu piękna i zachwycają ponadprzeciętnymi pomysłami, teksturami, kształtami i formami.
Moim ulubionym kolorem we wnętrzu jest... Klasyczna biel, elegancka szarość w połączeniu z ponadczasowym drewnem - zawsze idealnie wpasują się w każde wnętrze. Przełamane nasyconym akcentem kolorystycznym wynikającym z gustu i upodobań klienta nigdy nie wyjdą z mody, a kolor będzie nadawał projektowi indywidualnego charakteru.
Mój ulubiony zagraniczny architekt wnętrz to... Zdecydowanie Renee Dekker – często podglądam jego realizacje, które działają na mnie inspirująco.
Mój faworyt wśród designerów produktów wnętrzarskich to… Fascynują mnie włoscy kreatorzy - są niedoścignieni w dbałości o detale i zarazem zaskakują nowoczesnymi rozwiązaniami technologicznymi, dzięki czemu potrafią wprawić niejednego w zachwyt. Nie bez powodu projektanci z całego świata zjeżdżają tłumnie na targi w Mediolanie, gdyż to właśnie Włosi wyznaczają trendy kolejnego sezonu.
Gdybym nie została architektem wnętrz zapewne byłabym... Od zawsze drzemała we mnie dusza artystyczna, więc gdybym nie pracowała jako projektantka wnętrz, prawdopodobnie wykonywałabym pracę grafika.
Czas generowania strony: -1732352928,52s