Mój ulubiony styl projektowania to... nie ograniczam się do jednego, gdyż wybór stylu zależy od kontekstu, upodobań klienta, zapotrzebowania. Staram się poruszać w wielu stylach, wypracowując swój własny język i swoją własną interpretację danego stylu.

W projektowaniu najtrudniejsze jest... dostosowanie wizji klienta do jego budżetu oraz wypracowanie sobie z nim odpowiedniej relacji. Trzeba także cały czas dbać o każdy najmniejszy detal i myśleć wielopłaszczyznowo.

W projektowaniu najprzyjemniejsze jest... efekt końcowy, wizyta w miejscu, które stworzyło się od podstaw, a także zadowolenie klienta, który dobrze się czuje w zaprojektowanej przestrzeni. Przyjemne jest także obserwowanie progresu prac podczas wizyt na budowie. 

Inspiracją w pracy są dla mnie... ludzie, podróże, które są moją pasją, świat... jednym słowem wszystko co mnie otacza.

W polskich projektach najbardziej denerwuje mnie... brak dostatecznej wiedzy technicznej, bardzo duża zachowawczość w wyborze rozwiązań, materiałów, a także powielanie pomysłów.

Marka, która mnie nieustannie zachwyca to... nie mam jednej ulubionej. Świat designu jest obszerny i zmienia się w ogromnym tempie. Bardziej zachwycają mnie konkretne produkty niż jedna marka.

Moim ulubionym kolorem we wnętrzu jest... uwielbiam wiele kolorów i jestem daleka od zachowawczego poruszania się tylko w stonowanych odcieniach.

Mój ulubiony zagraniczny architekt wnętrz to... raczej skupiam się na ulubionych projektach, realizacjach. A poza tym dobrych architektów nie dzieliłabym na polskich i zagranicznych. 

Mój faworyt wśród designerów produktów wnętrzarskich to... baczniej przyglądam się nowym produktom jakie pojawiają się na rynku niż konkretnym designerom.

Gdybym nie została architektem wnętrz zapewne byłabym... muzykiem i pewnie bardziej poświęciłabym się mojemu drugiemu wykształceniu czyli antropologii kultury.