Mój ulubiony styl projektowania to... Minimalizm, ale „ocieplony „ :)  Lubię proste rozwiązania i piękne, harmonijne zestawienia barwne. Kolor i odpowiednie dobranie odcieni wszystkich materiałów użytych we wnętrzu, są dla mnie bardzo ważne. Tak naprawdę czuję się dobrze w różnych stylistykach. Bardzo lubię projektować nowoczesne wnętrza, ale też wnętrza stylowe – w tak zwanym „stylu angielskim”.

W projektowaniu najtrudniejsze jest... W procesie projektowania wnętrz czasem trudny jest początek współpracy z nowym inwestorem, przekonanie go do własnych przemyśleń. Czasem też przychodzi mi się zmierzyć z wizją inwestora odmienną od mojej i muszę sprostać jego oczekiwaniom,  zachowując równowagę pomiędzy jego wytycznymi, a tym co dyktuje przestrzeń. Ważny i trudny - choć dla mnie zawsze ekscytujący -  jest też moment wdrożenia projektu do realizacji. Czasem trudna bywa współpraca z wykonawcą, choć to na szczęście zdarza się już coraz rzadziej.

W projektowaniu najprzyjemniejsze jest… proces pracy nad koncepcją, a następnie moment, w którym  udaje się osiągnąć zadowolenie z efektów  pracy –  moje oraz inwestora. Dotyczy to każdego z etapów pracy, ale ukoronowaniem jest zadowolenie inwestora ze zrealizowanego już wnętrza. Bardzo przyjemnym elementem naszej pracy jest też szukanie nowych materiałów do projektu.

Inspiracją w pracy jest dla mnie... Nie ma jednej określonej rzeczy, która mnie inspiruje. Najczęściej przy projektowaniu obiektów mieszkalnych są to ludzie, dla których pracuję. Odkąd zostałam mamą, inspiracją - także w pracy -  jest moja córeczka. Dzięki jej pojawieniu się zaczęłam poznawać świat produktów dla dzieci, który wcześniej był mi obcy. Sama też od jakiegoś czasu pracuję nad własnymi projektami mebli dla dzieci.

W polskich projektach najbardziej denerwuje mnie... Uważam, że w Polsce jest bardzo wielu zdolnych projektantów wnętrz i architektów - wielu z nich podziwiam.  Jeśli coś czasem denerwuje mnie w polskich projektach wnętrz to powtarzalność rozwiązań.

Marka, która mnie nieustannie zachwyca... z marek wnętrzarskich czeski  Brokis , bardzo lubię też produkty duńskiej marki Menu oraz płytki firmy Brix i Mutina. Jest też wiele polskich marek niezwiązanych z architekturą wnętrz, które mnie zachwycają jak np. piękna biżuteria Jagg.Jewels  czy projektująca ubrania marka Lous , która zaskakuje mnie z każdą nową kolekcją formą swoich ubrań. Podziwiam kreatywność polskich projektantów mody i akcesoriów. Jako konsument też jestem wierna lokalnym markom.

Moim ulubionym kolorem we wnętrzu jest... Szarość. Najczęściej ta w ciepłym odcieniu. Lubię też wszystkie nieoczywiste odcienie beżu,  zabarwione szarością oraz "złamany’’ odcień bieli. Tak zwany „mocny kolor” stosuję na zasadzie akcentów. Zdecydowanie jestem miłośniczką  tworzenia „spokojnej bazy” dla wnętrza.

Mój ulubiony zagraniczny architekt wnętrz to…. Piet Boon , ale podziwiam też wnętrza Kelly Hoppen . Pytanie dotyczy projektantów zagranicznych, ale muszę wspomnieć o polskiej architekt wnętrz Pani Magdalenie Adamus i jej pracowni Loft Magdalena Adamus – to absolutnie mistrzowski poziom i projekty, które podziwiam.

Mój faworyt wśród designerów produktów wnętrzarskich to... Lucie Koldova, ale także Dan Yeffet i Nika Zupanc

Gdybym nie została architektem wnętrz zapewne byłabym... Trudno powiedzieć , ale jako nastolatka równolegle rozwijałam zamiłowanie do sztuk plastycznych  i śpiewu. Planowałam, że jeśli nie dostanę się na architekturę wnętrz,  za rok będę zdawać na wydział wokalny, więc kto wie jakby się to skończyło :)