Słowenka od kilku lat podbija świat designu, a jej kariera rozpoczęła się od projektu… domu dla lalek w formacie XXL.
Tekst: Lidia Kaczmarek
Projektantka urodziła się w stolicy Słowenii, Lublianie. W 2000 roku ukończyła z wyróżnieniem studia na Akademii Sztuk Pięknych i Designu. Zaraz po studiach rozpoczęła własną działalność projektową. Początkowo jej projekty kończyły swoją historię na etapie prototypów. Przełomowym momentem w jej karierze było wykonanie dla marki Mooi projektu lampy Lolita, który odniósł spektakularny sukces na iSaloni w Mediolanie w 2008 roku.
Rok później na mediolańskie targi przyjechała wraz z marką Trimo i zaskoczyła wszystkich pomysłem na prezentację zaprojektowanych przez siebie mebli i oświetlenia. Przestrzenią ekspozycyjną uczyniła wykonany przez siebie domek dla lalek w wersji XXL, a wystawę zatytułowała „I will buy flowers myself”, czyli pierwszym zdaniem z powieści Virginii Woolf „Pani Dalloway'”. Tym samy jasno określiła swój kierunek rozwoju jako twórcy, którego wyrazem ma być poszukiwanie kobiecych archetypów oraz opowiadanie historii. Od momentu niezwykłej wystawy w Mediolanie uzyskała w świecie designu status gwiazdy i był to jej bilet do regularnego projektowania dla wielkich branży „dom i wnętrze”, a więc takich marek jak Moroso czy Mooi.
Nika Zupanc jest ekstrawagancka, lubi prowokować. Z jej projektów emanuje zmysłowość i kobiecość. Jest niezwykle wszechstronnym projektantem, który poza meblami i oświetleniem projektuje m.in. zabawki dziecięce i dekoracje.
Więcej informacji: www.nikazupanc.com
Fot. Mooi, Moroso, Rossana Orlandi, www.nikazupanc.com
Czas generowania strony: -1732249088,43s