Moda na te egzotyczne ptaki brodzące nastała równolegle z trendem wykorzystującym motywy z dżungli - liście palm i bananowców. Historia lubi się powtarzać - tak jak soczyście zielone liście, tak i różowe ptaszyska miały swój debiut wnętrzarski w Ameryce w połowie XX wieku. Motyw flaminga trafił do światowego designu i popkultury w latach sześćdziesiątych za sprawą artysty - Donalda Featherstona, który na podstawie zdjęć z National Geographic stworzył na przydomowym trawniku instalację złożoną z kilkudziesięciu ptasich figur. Do tej pory flamingi kojarzą się nam się z amerykańską scenerią - neonem pastelowego coctail-baru lub przydrożnego motelu, pod którym stoi zaparkowany cadillac.
Fot. Pinterest
OKIEM ARCHITEKTA:
Katarzyna Ubysz i Edyta Hutnik / Pracownia Aranżacji Wnętrz PAW
Zwariowaliśmy na punkcie flaminga – pięknego, dumnego ptaka o niezwykłym różowym upierzeniu. Kojarzy się z urlopem, wakacjami, lodami w upalne lato. Zabawny motyw zaczyna wkradać się do naszych wnętrz pod postacią tapet, obrazów, zasłon czy drobnych dekoracji. Za co kochamy to stworzenie i dlaczego chcemy je zatrzymać w naszych domach? Odpowiedź jest prosta. Jego urok i kolor pudrowego różu sprawiają, że poprawia nam się nastrój, a sam motyw doskonale wpisuje się w każdy styl. Różowy flaming idealnie będzie współgrał z neutralnymi barwami szarości czy bieli wnętrz skandynawskich. We nowoczesnych przestrzeniach stanie się świetnym akcentem, przełamując surowość, jaka im towarzyszy. Klasyka? Czemu nie, w końcu piękna tapeta we flamingi może grać pierwsze skrzypce w bardzo zachowawczo zaaranżowanym salonie. Do klimatów prowansalskich czy kolorowego boho, zastosujmy dodatki w formie poduch z wizerunkiem ptaka. Cieszmy się tym wdzięcznym motywem, który chociaż na chwilę pozwoli nam oderwać się od rzeczywistości.
Aranżując współczesne wnętrze, w którym wykorzystamy flamingi, powinniśmy liczyć się ze skojarzeniami, które wzór ten wywołuje: Mid-Century Modern oraz Kalifornia i Ocean Coastal. Jeśli rozwiniemy temat dalej, możemy pobawić się w stylistyczną podróż w dwóch wymiarach: czasu i przestrzeni. Do flamingów bezsprzecznie pasować będą tropikalne rośliny, złote i marmurowe dodatki, lustra i pastele, a także bielone meble i marynistyczne motywy.
Fot. Aksamit, złote dodatki i charakterystyczny motyw na ścianie - aranżacja z wykorzystaniem tapety Arte z kolekcji Avalon.
Fot. Klasyczna elegancja świetnie komponuje się z tapetą z kolekcji Avalon marki Arte.
Fot. Flamingi nie pojawiają się wyłącznie na tapetach! Dla mniej odważnych - mniejsza wersja mobilna na... ekskluzywnym dywanie. Proj. Suzy Hoodless.
Fot. Propozycje tapet dla miłośników szarości. Każda z nich pasować będzie także do wnętrz urządzonych w stylu skandynawskim.
Flamingi najczęściej występują na grafikach ściennych. W swojej ofercie ma je kilka szacownych, znanych manufaktur o wiekowej tradycji. Na tapetach możemy znaleźć flamingi przedstawione prawie z fotograficzną dokładnością, ale też i takie, które potraktowane zostały z graficzną umownością. Koniecznie sprawdźcie ofertę marek: Glamora, Coastal Chic, Ferus Wild, Arte oraz Cole & Son, dostępną w salonach Dekorian. Jeśli flamingowy temat chcemy potraktować mniej dosłownie, możemy pokusić się o subtelny kolor na ścianach. Kanadyjskie farby Para Paints proponują wszystkim jego wielbicielom odcień F1133-1 Flamingo.
Fot. Wielkoformatowa tapeta z flamingami. Glamora.
Fot. Bardzo szeroki wybór tapet we flamingi ma w swojej ofercie marka Coastal Chic, Paper & Ink. Tradycyjne brodzące flamingi w pastelowych wersjach (z palmami w tle) przywodzą na myśl słoneczną Kalifornię.
Fot. Wersja z lecącymi ptakami od Ferus Wild jest niezwykle dekoracyjna, pasuje do romantycznych, angielskich aranżacji.
Fot. Jednym z popularniejszych wzorów angielskiej manufaktury Cole & Son są właśnie flamingi. Tapeta Flamingos to część kolekcji Contemporary Restyled.
Fot. Wielkoformatowa tapeta Flamingos Party projektu Patrizii Cerri.
Ściana w różowe ptaki może się niektórym na dłuższą metę wydać niepokojąca. Dlatego warto zacząć od mniejszych elementów: poduszek, szkła czy ceramiki. Jeżeli nie zależy nam na analogiach do stylu retro czy też vintage, różowy motyw połączmy z szarością, która nieco go uspokoi.
Flamingi pojawiają się także w aranżacjach ogrodowych. W tym wydaniu - nieco kiczowate, plastikowe, z przymrużeniem oka sprawią, że natychmiast teleportujemy się w kolorowe lata 80-te.
Fot. Flaming jak żywy! Wypchany różowy ptak w białym wnętrzu występuje w roli stylistycznego żartu. Fot. Pinterest
Fot. Poduszka z najnowszej kolekcji skandynawskiej marki Ferm Living.
Fot. Motyw flamingów występuje także na naczyniach, szczególnie tych polecanych na letnie przyjęcia w ogrodzie. Fot. Pinterest
Fot. Obrazek - dekoracja z najmodniejszym ptasim motywem.
OKIEM ARCHITEKTA
Weronika Janaszek & Katarzyna Jagiełło / Clou Design / www.cloudesign.com.pl
Motyw flaminga od pewnego czasu opanował design. W projektach dekoracji wnętrz jest on często wykorzystywany. To nowy trend wnętrzarski. Ten piękny ptak pojawia się na tapetach, plakatach, obrazach, grafikach, tkaninach, w biżuterii czy rzeźbach.. Dlaczego właśnie flaming tak zainspirował projektantów?
Te eleganckie smukłe ptaki są symbolem wschodzącego słońca i pokoju. Nieodzownie kojarzą się z gorącymi, wakacyjnymi, letnimi klimatami – z egzotyką. Są reprezentacyjne i bardzo dostojne. Charakterystyczne dla flamingów upierzenie – różowe lub czerwone – nadaje im wręcz magiczny i baśniowy wygląd. Po prostu – flamingi to fenomen. Są urocze i inspirujące. Cechują je zawiłe, płynne linie i dekoracyjny styl. To wdzięczny temat w sztuce dekoracyjnej.
Upodobanie secesji do wszystkiego, co swobodne, kapryśne, fantazyjne, jej zwrot do natury, do fauny i flory, również sprzyjało zainteresowaniom motywami flamingów. Twórców secesji szczególne urzekały ich esowato wygięte szyje i elegancja. Australijski artysta Sydney Long (1871- 1955) na początku XX wieku upodobał sobie motyw tych egzotycznych ptaków, były one inspiracją do stworzenia serii obrazów pt. Flamingos. Również w sztuce Art Deco można odnaleźć ich motyw. Francuz Charles Catteau, ceramik, w 1924 roku stworzył oryginalną wazę w tym stylu z motywem flaminga.
Fot. Sydney Long
Motyw flaminga dobrze się prezentuje w pokojach dziecięcych, w sypialniach, łazienkach, salonach jak i eleganckich restauracjach czy też salonach urody. Komponuje się kolorystycznie z kolorem różowym od fuksji aż do pudrowych jego odcieni, z niebieskim, turkusowym, limonkowym. Pasuje w aranżacjach boho, retro, amerykańskich czy skandynawskich.
Flaming to niezwykle stylowy ptak. Ten motyw potrafi dostosować się zarówno do wnętrz w stylu retro, jak i nowoczesnych. Wciąż fascynuje i zaciekawia projektantów. Ma w sobie duże walory estetyczne. Uważa się, ze flamingi mają towarzyskie usposobienie, dlatego zaprośmy je do naszych wnętrz.
Czas generowania strony: -1735254185,06s