OKIEM ARCHITEKTA
Justyna Tatys / www.jtdesign.pl
Amerykańskie wnętrza kojarzą nam się głównie z domami bohaterów ulubionych filmów czy seriali. Dla mnie styl american glamour to pikowane sofy, bogata sztukateria, okazałe lustra i kryształowe lampy. Jest to doskonała propozycja dla wielbicieli nietuzinkowych oraz uporządkowanych wnętrz. Dominuje tu rygorystyczna symetria — niemal każdy przedmiot ma swojego identycznego odpowiednika, dzięki czemu zyskujemy harmonijne i eleganckie wnętrze. Elementem obowiązkowym jest konsola — może pełnić funkcję stolika, toaletki, biurka lub barku. Idealnie sprawdzają się delikatne materiały i wzory typu chevron czy marokańska koniczyna. Wszystko to jest zaaranżowane bez ostentacji, gdyż styl american glamour nie lubi przesady. Nawet błyskotki są tu gustownie wkomponowane, dzięki czemu wszystko emanuje łagodnym blaskiem. Połączenie ekstrawagancji i luksusu z klasyką i odrobiną amerykańskiego luzu tworzy połączenie ponadczasowego trendu, jakim jest american glamour.
Amerykański glamour to przede wszystkim symetria. Zarówno jeśli chodzi o ustawienie mebli, jak i usytuowanie licznych elementów dekoracyjnych — lamp, wazonów, świeczników. Styl ten to także charakterystyczne wzory — chevron oraz marokańska koniczyna. Desenie te pojawiają się przede wszystkim na tekstyliach — poduszkach i dywanach, lecz często także i na meblach: na inkrustowanych blatach stolików i konsoli, jak również w ich elementach konstrukcyjnych.
Glamour to blask i lśnienie, czyli złoto, srebro i kryształy. We wnętrzach utrzymanych w stylu amerykańskiego glamour złoto i srebro pojawia się przede wszystkim w postaci metalowych, często ażurowych podstaw lamp, a także licznych stolików i pomocników. Nie ma jednak w tym stylu cienia przesady, nieuzasadnionego przepychu, dramatycznych kontrastów. Dzieje się tak głównie dlatego, że wnętrza te utrzymane są zwykle w zbilansowanej kolorystyce, tonacji barw oscylujących między bielą, beżem i szarością. Jako kolory uzupełniające aranżację pojawiają się wszystkie odcienie niebieskiego, granat oraz pastele, a we wnętrzach inspirowanych art deco — czerń.
W salonie urządzonym w tym stylu nie może zabraknąć konsoli (np. lustrzanej, na chromowanych nogach krzyżakach), barku, a także miękko tapicerowanych siedzisk — niewielkiej sofy i zgrabnych foteli.
Ściany apartamentu w stylu amerykańskiego glamour zdobią obrazy i grafiki, a także lustra, które znakomicie wpisują się w jego pełną łagodnego blasku konwencję. Często są to zwierciadła bez ram, mniejsze — zawieszone w grupie, większe — oparte o ścianę.
Czas generowania strony: -1732572111,60s