Punktem wyjścia i inspiracją do stworzenia aranżacji apartamentu był mocny burgundowy kolor, który klient podsunął architektowi podczas pierwszych rozmów w pracowni jako barwę wymarzoną do wystroju kina domowego. Projektantowi tak spodobał się ten odcień, że postanowił uczynić z niego leijtmotyw apartamentu. Głęboki odcień wina stanowi tło salonu (tkanina Shantung Bordô), pojawia się w tapicerce mebli i dodatkach.
Wizualnie ciężki, nieco teatralny kolor mógł być wykorzystany ponieważ architekt dokonał zmiany struktury przestrzeni. Kiedyś pozamykana, podzielona na sekcje, ciemna, nabrała dzięki jego ingerencji lekkości i świetlistości. "Nowy, otwarty układ funkcjonalny sprawił, że mogliśmy zastosować odważną paletę barw, osiągając współczesny i elegancki efekt” - mówi
Diego. Aby uzupełnić bordo, wprowadzono odcienie zieleni i niebieskiego np. zakrzywioną sofę w najmodniejszej tkaninie sezonu - zielonym aksamicie. Chcąc zaakcentować jasność apartamentu, skomponowano winny odcień z ponadczasową bielą - sofa w salonie prezentuje się na jego tle interesująco i świeżo.
Cechą, która wyróżnia projekt Diego Revollo jest również ciekawa mieszanka naturalnych odcieni drewna - od lekkich podłóg drewnianych Tauarí, przechodzących przez drewno miodowo-dębowe na tarasie, do drewna szarego Grigio i ciemnego Macassar Ebony, z których wykonano komodę i bar w salonie. Wszystkie one wprowadzają równowagę i ciepło do apartamentu.
Clue aranżacji jest śmiały
eklektyzm. Architekt połączył meble z różnych epok - fotel w stylu francuskim, kanapę z lat 60-tych, dekoracje i obiekty vintage, ale także tekstury i wykończenia od tradycyjnych do bardzo współczesnych. Udało mu się zgrabnie zestawić kolorowe szkło murano, ceramikę i różne odcienie metalu, takie jak mosiądz i srebro, w harmonijną mieszankę stylów i emblematów wielu historycznych momentów.