TOP WNĘTRZA | 2025-10-03

Stylowa przytulność z akcentami nowoczesnych błękitów

Żeby powstało idealne miejsce do życia, skrojone na miarę przyszłych mieszkańców, potrzebna jest nić zaufania, która połączy ich z architektem. Tak też było w tym przypadku. Projektantka wnętrz, Marta Czerkies, właścicielka firmy Marta Czerkies Home Designer, zaprojektowała eleganckie mieszkanie w stylu nowoczesnej klasyki dla dwóch sióstr.

Cisza, spokój, małomiasteczkowy klimat i otoczenie malowniczej zieleni. Dla kogoś kto ceni sobie kontakt z naturą, ale i bliskość dużego miasta, Ożarów położony na zachód od Warszawy jest miejscem wymarzonym. Wiedzą o tym dwie siostry, do niedawna właścicielki dużego domu z ogrodem, a teraz… 80 metrowego mieszkania na jednym z nowoczesnych osiedli. Panie, będąc w dojrzałym wieku, postanowiły sprzedać rodzinne gniazdo by jego historię mogli pisać dalej nowi właściciele. Same zdecydowały się zamieszkać na mniejszym metrażu, mniej absorbującym co dom i wymagającym mniej zaangażowania. Znaleźć odpowiednie lokum, które będzie odpowiadało nie jednej, a dwóm osobom nie jest łatwo, na szczęście w tym przypadku podobne charaktery, szybko pogodził wspólny siostrzany mianownik. Wymarzone „M” znalazły na jednym z nowo wybudowanych ożarowskich osiedli. Teraz potrzebny był jeszcze ktoś kto uczyni z surowej deweloperskiej przestrzeni, przyjazną, miłą dla oka i wygodną do życia. A że jedna z pań jest wierną fanką Marty Czerkies, projektantki wnętrz prowadzącej swój autorski program telewizyjny, wybór był oczywisty. Do pracowni Marta Czerkies Home Designer właścicielki zwróciły się z prośbą o projekt jeszcze na etapie budowy apartamentowca. Było sporo czasu, żeby wszystko przemyśleć i dopiąć na ostatni guzik. Tak też się stało. W dniu kiedy nowe lokatorki odbierały klucze do mieszkania czekał też na nie gotowy projekt i… ekipa remontowa. Prace ruszyły już kolejnego dnia. 

– Klientki nie miały pomysłu na wystrój, za to oglądały regularnie mój program i spodobało im się jedno 
z prezentowanych mieszkań naszego projektu – opowiada Marta. – To była dla nas spora podpowiedź. Staraliśmy się oddać podobny klimat, ale wprowadziliśmy też drobne smaczki, żeby realizacje nie były co do joty identyczne – wyjaśnia projektantka. 

Obyło się bez rewolucji w układzie funkcjonalnym. Drobny lifting przeszła jedynie część salonowa – architektka delikatnie przesunęła jedną ze ścian, żeby bardziej otworzyć przestrzeń, uczynić ją przestronną i jasną. Ponieważ właścicielki lubią od czasu do czasu coś upichcić, podjąć kolacją rodzinę czy znajomych, Marta zaproponowała całkiem sporą, otwartą na salon kuchnię. Zabudowa meblowa zajęła całą jedną ścianę – proste fronty szafek zostały ozdobione delikatnymi frezowaniami, a sznytu dodał pastelowy błękit – ulubiony kolor sióstr. Nad blatem roboczym zawisły mniejsze białe witrynki, z ozdobnymi szprosami. Takie same jak w przeszklonych frontach, które wykańczają od strony salonu niewielki półwysep. Jego przedłużeniem jest dostawiony stół z tapicerowanymi szmaragdową tkaniną fotelikami – kiedy zajdzie potrzeba można go rozłożyć tworząc jadalnię nawet dla kilkunastu osób.

– Kuchnia jest klasyczna, jak cały wystrój, ale z nowoczesnym twistem – opowiada Marta Czerkies. – Pazurka nadają salonowi wielkoformatowe płytki imitujące naturalny kamień o modnym, wyrazistym rysunku. Nad blatem z domieszką mocnego błękitu, na podłodze spokojniejsze, w odcieniach beżów i szarości – ładnie łączą się z ułożoną w jodełkę dębową klepką od firmy Jawor Parkiet. I tak drewniana podłoga płynnie wyznacza strefę wypoczynkową. A w niej, przy stoliku kawowym, stanęły dwie bliźniacze sofy – kompaktowe i zgodnie z prośbą inwestorek dostosowane do ich potrzeb. Nie za głębokie i niezbyt wysokie, żeby wygodnie się z nich wstawało, ale za to rozłożyste i nieziemsko miękkie, żeby można było komfortowo się rozsiąść podczas oglądania ulubionych seansów. Kącik telewizyjny zaaranżowany został po przeciwnej stronie – nad niską szafką RTV na toczonych nóżkach zawisł telewizor, a obok stanęła spora witryna. Właścicielki eksponują za szkłem co ładniejsze naczynia – kieliszki, porcelanę, kryształowe misy – jak ekskluzywny towar na pięknie zaaranżowanej wystawie. Wieczorem podświetlony mebel wygląda jak współczesna wersja klasycznego kredensu tworząc kameralny klimat w całym pomieszczeniu. Ściany dekorują klasyczne sztukaterie, które jak piękne ramy, wypełniono tapetą we florystyczny wzór. Na jej tle wyeksponowano kinkiety w stylu nowoczesnej klasyki, które udało się idealnie dobrać do lamp nad stołem. Salon jest bardzo jasny, nie tylko dzięki zastosowanym kolorom, ale wielkim oknom, przez które wpada do środka mnóstwo dziennego światła. 

Właścicielkom nowego mieszkania zależało, żeby tkaniny w oknach pięknie się prezentowały, ale były też praktyczne w użytkowaniu. Wspólnie zostały wybrane wysokiej jakości materiały. Lekkie, żeby panie nie miały problemu z rozsuwaniem, ale pięknie układające się i łatwe w czyszczeniu – takie, które raz na jakiś czas można wrzucić do pralki a potem łatwo wyprasować.

W wąskim korytarzu łączącym część dzienną z prywatną udało się wygospodarować dwie łazienki. Mniejsza, gościnna, pełni też rolę pralni (w zabudowę meblową wstawiono pralkę oraz suszarkę), większa jest prywatnym salonem kąpielowym właścicielek. Wannę zdecydowały się jednak zastąpić prysznicem typu walk-in, z szerokim, wygodnym wejściem i udogodnieniami, które ułatwią samodzielne i bezproblemowe funkcjonowanie w przyszłości. Zachowanie porządku ułatwia spora ilość miejsca do przechowywania – pod umywalkę zaprojektowana została duża podwieszana komoda z fornirowanymi szafkami i szufladami, a w ścianie nad toaletą ukryto stelaż wc oraz pojemne szafy i półki na podręczne kosmetyki i akcesoria. Stonowaną łazienkę rozświetla wielkie lustro i podświetlana posadzka z płyt gresowych imitujących efektowny onyks. 

– Staraliśmy się projektować te wnętrza ze szczególną życzliwością, patrząc ze względu na wiek inwestorek w przyszłość, tak aby nasze klientki jak najdłużej mogły się cieszyć z udogodnień jakie im zaproponowaliśmy – mówi Marta Czerkies. – Stąd dużo praktycznych rozwiązań dostosowanych do dojrzałego wieku lokatorek, takich jak obniżone blaty w kuchni i łazience, poręcze pod prysznicem, czy tapicerowane wygodne siedzisko w przedpokoju. 

Powstała piękna, stylowa przestrzeń z nowoczesnym pazurkiem, idealnie skrojona na miarę jej właścicielek. Oby służyła im jak najdłużej – mówi Marta Czerkies, projektantka mieszkania. 

Projekt: Marta Czerkies Home Designer

Zdjęcia: Artur Kowalczyk