Mój ulubiony styl projektowania to... mieszanka stylów. Najbardziej podobają mi się wnętrza z duszą, w których są różne elementy, zarówno nowczesne, loftowe, skandynawskie, namiastka starego, elegancja i klasyka, a także glamour. Ważne jest dla mnie to, aby to właściciele dobrze czuli się we wnętrzach, które dla nich tworzę, a nie ja.

W projektowaniu najtrudniejsze jest... projektowanie to proces. I chyba każdy jego etap lubię.

W projektowaniu najprzyjemniejsze jest... dla mnie osobiście końcowy etap samej aranżacji, nadawanie klimatu.

Inspiracją w pracy jest dla mnie... życie, praktycznie wszystko. Książki, film, podróże, ludzie, natura, rozmowy, cisza, sztuka, czasopisma wnętrzarskie i nie tylko. Psychologia, w szerokim tego słowa znaczeniu.

W polskich projektach najbardziej denerwuje mnie... szablonowość, zbyt dużo utartych form, schematów, za mało poddania się rzeczywistości i temu, co daje życie.

Marka, która mnie nieustannie zachwyca... nie mam ulubionej marki, potrafię znaleźć ciekawe rzeczy "na śmietniku" . Za każdym razem wykorzystuję inne elementy i ciągle zachwycam się czymś na nowo.

Moim ulubionym kolorem we wnętrzu jest... biały jako baza, drewno i kamień, a kolory wszystkie. Najmniej lubię wnętrza monochromatyczne, biało-czarne, smutne i pod tzw. kreskę.

Mój ulubiony zagraniczny architekt wnętrz to… szczerze...., nie mam takiego. W każdym potrafię dostrzec to "coś".

Mój faworyt wśród designerów produktów wnętrzarskich to… jak wyżej.

Gdybym nie została architektem wnętrz zapewne byłabym... psychologiem. Wnętrza to moja pasja, a mój wyuczony zawód, przez wiele lat praktykowany jest związany z finansami i ekonomią. Dziś, gdybym zaczynała swoją edukację, zapewne wybrałabym inną drogę i byłaby ona związana z wnętrzami i psychologią.